Duchu św ukaż mi korzeń mojej choroby/ mojego lenistwa/ łakomstwa/ nałogu itp. Przyjdź Jezu do tego korzenia i ulecz go
Powtarzamy po kilka razy dziennie z ufnością Jezusowi, odpowiedź może nawet przyjść po dłuższym czasie ale Bóg się nie spóźni. Na wszystko jest odpowiednia pora i czas.
***
Jezu zapraszam cię do mojego dzieciństwa...do tej sytuacji...wymienić...Jezu przenikaj to cierpienie i uzdrawiaj mnie..Niech Twój Duch przeniknie tą sytuację...Proszę obmyj tę sytuację bądź grzech w Twoich Ranach...Niech Twój Duch przenika to i uzdrawia te zranienia...I tak zapraszamy Pana od momentu poczęcia aż do chwili obecnej. Prosząc Duchu św ukaż mi co jeszcze Pan chce we mnie uzdrowić. Proces może trwać u niektórych dłużej ale warto zaprosić Pana Jezusa.
***
Jezu zapraszam Cię do siebie.
Wejdź do mojego serca,
w te zranione i zdruzgotane miejsca.
Przyjdź do mnie mój Zbawco.
Otwieram drzwi mojego serca.
Pozwalam Ci na uleczenie moich ran.
Przyjdź tutaj do mnie.
Przyjdź mi z pomocą
Wejdź do mojego serca,
w te zranione i zdruzgotane miejsca.
Przyjdź do mnie mój Zbawco.
Otwieram drzwi mojego serca.
Pozwalam Ci na uleczenie moich ran.
Przyjdź tutaj do mnie.
Przyjdź mi z pomocą
***
Panie dotknij moich ran, wszystkich ran, to znaczy i tych, których sobie nie uświadamiam, a Ty je znasz dobrze. Pozwól Panie, abym przyłożył moje rany do Twoich. W Twoich ranach jest moje zdrowie. Głęboko w to wierzę”. Opowiedz Jezusowi o swoich ranach. Może pamiętasz jak to było, kiedy się pojawiły, kto się przyczynił do ich powstania? Jak się czujesz z nimi? Dlaczego trudno jest z nimi żyć? Powiedz o bólu i żalu, który nosisz w sercu wobec ludzi, którzy cię zranili. Powiedz o tym, jak jest ci ciężko, jak często masz już dosyć takiej przeszłości, takiej historii swojego życia, która została naznaczona cierpieniem. Powiedz Panu, że nie rozumiesz swoich ran. Proś, aby Cię pouczył. Często jest tak, że dorastamy dzięki naszym ranom do rozumienia siebie, głębszego rozumienia, a właściwie odczuwania Boga, pogłębionego patrzenia na własne życie. Tam, gdzie do niedawna odczuwaliśmy bezsens, patrząc na zmagania przeszłości, teraz widzimy, że bez naszych ran nie bylibyśmy tymi, kim jesteśmy. Odczuwamy bogactwo duchowe, choć okupione cierpieniem psychicznym. Zbliżanie się do Boga jest bolesne, tracimy swoje życie powoli. Rzecz nie polega na tym, aby nie tracić, lecz aby dostrzegać sens, cel, znaczenie strat dokonujących się w ranach.
***
modlitwa o uzdrowienie zranień
Panie Jezu, Ty przyszedłeś po to,
aby uzdrowić serca zranione i udręczone,
proszę Cię, abyś uzdrowił
urazy powodujące niepokoje w moim sercu.
Proszę Cię w szczególny sposób,
abyś uzdrowił tych, którzy są przyczyną grzechu.
Proszę Cię, abyś wszedł w moje życie i uzdrowił mnie od urazów psychicznych,
które mnie dotknęły w dzieciństwie
i od tych ran, które mi zadano w ciągu całego życia.
Panie Jezu, Ty znasz moje trudne sprawy,
składam je wszystkie w Twoim Sercu Dobrego Pasterza. Proszę Cię, odwołując się do Twej wielkiej rany, otwartej w Twoim Sercu,
abyś uleczył małe rany mojego serca.
Ulecz rany moich wspomnień,
aby nic z tego, co mi się przydarzyło,
nie przysparzało mi cierpienia, zmartwień, niepokoju.
Ulecz, Panie, wszystkie te urazy,
które w moim życiu stały się przyczyną grzechu.
Pragnę przebaczyć wszystkim osobom,
które mi wyrządziły krzywdę.
Wejrzyj na te urazy wewnętrzne,
które mnie czynią niezdolnym do przebaczenia.
Ty, który przyszedłeś uleczyć serca strapione, ulecz moje serce.
Panie Jezu, Ty przyszedłeś po to,
aby uzdrowić serca zranione i udręczone,
proszę Cię, abyś uzdrowił
urazy powodujące niepokoje w moim sercu.
Proszę Cię w szczególny sposób,
abyś uzdrowił tych, którzy są przyczyną grzechu.
Proszę Cię, abyś wszedł w moje życie i uzdrowił mnie od urazów psychicznych,
które mnie dotknęły w dzieciństwie
i od tych ran, które mi zadano w ciągu całego życia.
Panie Jezu, Ty znasz moje trudne sprawy,
składam je wszystkie w Twoim Sercu Dobrego Pasterza. Proszę Cię, odwołując się do Twej wielkiej rany, otwartej w Twoim Sercu,
abyś uleczył małe rany mojego serca.
Ulecz rany moich wspomnień,
aby nic z tego, co mi się przydarzyło,
nie przysparzało mi cierpienia, zmartwień, niepokoju.
Ulecz, Panie, wszystkie te urazy,
które w moim życiu stały się przyczyną grzechu.
Pragnę przebaczyć wszystkim osobom,
które mi wyrządziły krzywdę.
Wejrzyj na te urazy wewnętrzne,
które mnie czynią niezdolnym do przebaczenia.
Ty, który przyszedłeś uleczyć serca strapione, ulecz moje serce.
Ulecz, Panie Jezu, moje wewnętrzne urazy,
które są przyczyną chorób fizycznych.
Oddaję Ci moje serce.
Zechciej je przyjąć, Panie, i oczyścić.
Napełnij mnie uczuciami Twego Boskiego Serca.
Pomóż mi być pokornym i cichym.
Ulecz mnie, Panie,
z bólu, który mnie przytłacza
z powodu śmierci drogich mi osób. Spraw, bym mógł odzyskać pokój i radość
dzięki wierze, że Ty jesteś Zmartwychwstaniem i Życiem. Uczyń mnie prawdziwym świadkiem Twego Zmartwychwstania,
Twego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią, Twojej obecności jako Żyjącego wśród nas. Amen.
które są przyczyną chorób fizycznych.
Oddaję Ci moje serce.
Zechciej je przyjąć, Panie, i oczyścić.
Napełnij mnie uczuciami Twego Boskiego Serca.
Pomóż mi być pokornym i cichym.
Ulecz mnie, Panie,
z bólu, który mnie przytłacza
z powodu śmierci drogich mi osób. Spraw, bym mógł odzyskać pokój i radość
dzięki wierze, że Ty jesteś Zmartwychwstaniem i Życiem. Uczyń mnie prawdziwym świadkiem Twego Zmartwychwstania,
Twego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią, Twojej obecności jako Żyjącego wśród nas. Amen.
***
O uzdrowienie wewnętrzne
Ojcze wszelkiego dobra,
Ojcze miłości, błogosławię Cię,
uwielbiam Cię i dzięki Ci składam za to,
że z miłości dałeś nam Jezusa.
Dzięki Ci za to, że poprzez światło Ducha Świętego pojmujemy,
że to On jest Światłem, Prawdą, Dobrym Pasterzem,
który przyszedł po to, abyśmy mieli życie w obfitości.
że to On jest Światłem, Prawdą, Dobrym Pasterzem,
który przyszedł po to, abyśmy mieli życie w obfitości.
Chce Ci, Ojcze,
dzisiaj przedstawić tego Twojego syna (tę Twoją córkę),
Ty znasz go (ją) po imieniu.
Oddaję go (ją) Tobie, abyś spojrzał na niego (na nią) Ojcowskim okiem,
abyś spojrzał na całe jego (jej) życie.
dzisiaj przedstawić tego Twojego syna (tę Twoją córkę),
Ty znasz go (ją) po imieniu.
Oddaję go (ją) Tobie, abyś spojrzał na niego (na nią) Ojcowskim okiem,
abyś spojrzał na całe jego (jej) życie.
Ty znasz jego (jej) serce i wszystkie rany tego serca.
Ty wiesz o wszystkim, co on (ona) chciał(a) uczynić, a nie uczynił(a).
Ty wiesz, co złego on(a) dokonał(a) i co złego mu (jej) uczyniono.
Ty znasz jego (jej) ograniczenia, błędy, pomyłki i grzechy.
Ty znasz zachowania i kompleksy jego (jej) życia.
Ty wiesz o wszystkim, co on (ona) chciał(a) uczynić, a nie uczynił(a).
Ty wiesz, co złego on(a) dokonał(a) i co złego mu (jej) uczyniono.
Ty znasz jego (jej) ograniczenia, błędy, pomyłki i grzechy.
Ty znasz zachowania i kompleksy jego (jej) życia.
Dziś prosimy Cię, Ojcze, przez miłość"
Twojego Syna - Jezusa Chrystusa, a
byś rozlał Twojego Ducha Świętego na tego brata (siostrę),
aby ciepło Twojej miłości, które uzdrawia,
przeniknęło do wszystkich tajników jego (jej) serca.
Ty, który leczysz złamane serca i opatrujesz ich rany.
Ojcze, uzdrów tego brata (tę siostrę).
Wejdź do jego (jej) serca, Panie,
podobnie jak wszedłeś do domu, gdzie przebywali zalęknieni uczniowie.
Ty przecież ukazałeś się pośród nich mówiąc: "Pokój wam!"
Twojego Syna - Jezusa Chrystusa, a
byś rozlał Twojego Ducha Świętego na tego brata (siostrę),
aby ciepło Twojej miłości, które uzdrawia,
przeniknęło do wszystkich tajników jego (jej) serca.
Ty, który leczysz złamane serca i opatrujesz ich rany.
Ojcze, uzdrów tego brata (tę siostrę).
Wejdź do jego (jej) serca, Panie,
podobnie jak wszedłeś do domu, gdzie przebywali zalęknieni uczniowie.
Ty przecież ukazałeś się pośród nich mówiąc: "Pokój wam!"
Wejdź do tego serca i obdarz je pokojem. Napełnij je miłością.
Wiemy, że miłość usuwa lek. Wejdź w to życie i uzdrów to serce.
Wiemy, Panie, że czynisz to, ilekroć Cię o to prosimy.
Wiemy, że miłość usuwa lek. Wejdź w to życie i uzdrów to serce.
Wiemy, Panie, że czynisz to, ilekroć Cię o to prosimy.
Prosimy Cię wiec o to razem z Maryją, naszą Matka,
która była obecna na weselu w Kanie Galilejskiej,
kiedy zabrakło wina, a Ty odpowiedziałeś na Jej prośbę
przemieniając wodę w wino.
Przemień to serce, uczyń je wielkodusznym,
łagodnym, pełnym dobroci, daj mu (Jej) nowe serce.
Spraw, Panie, aby w tym bracie (tej siostrze)
wytrysnęły owoce Twojej obecności.
Obdarz go (ją) owocami Twojego Ducha, a więc: miłością, radością i pokojem.
Spraw, niech zstąpi na niego (nią) Duch błogosławieństw,
aby mógł (mogła) kosztować i szukać Boga w każdym dniu,
żyjąc bez kompleksów i zahamowań względem
swojej żony (swego męża, rodziny, braci itp.).
która była obecna na weselu w Kanie Galilejskiej,
kiedy zabrakło wina, a Ty odpowiedziałeś na Jej prośbę
przemieniając wodę w wino.
Przemień to serce, uczyń je wielkodusznym,
łagodnym, pełnym dobroci, daj mu (Jej) nowe serce.
Spraw, Panie, aby w tym bracie (tej siostrze)
wytrysnęły owoce Twojej obecności.
Obdarz go (ją) owocami Twojego Ducha, a więc: miłością, radością i pokojem.
Spraw, niech zstąpi na niego (nią) Duch błogosławieństw,
aby mógł (mogła) kosztować i szukać Boga w każdym dniu,
żyjąc bez kompleksów i zahamowań względem
swojej żony (swego męża, rodziny, braci itp.).
Dziękuję Ci Panie, za to, co czynisz dzisiaj w jego (jej) życiu.
Dzięki Ci składamy z całego serca, ponieważ to Ty nas uzdrawiasz.
Ty nas uwalniasz.
Ty rozrywasz nasze łańcuchy i przywracasz nam wolność.
Dzięki Ci, Panie, za to, że jesteśmy świątyniami Twego Ducha
i że te świątynie nie mogą zostać zniszczone, ponieważ są one Domem Bożym.
Dzięki Ci składamy, Panie, za wiarę, za miłość, którą włożyłeś w nasze serca.
Jak wielki jesteś, Panie!
Bądź błogosławiony i uwielbiony!
Dzięki Ci składamy z całego serca, ponieważ to Ty nas uzdrawiasz.
Ty nas uwalniasz.
Ty rozrywasz nasze łańcuchy i przywracasz nam wolność.
Dzięki Ci, Panie, za to, że jesteśmy świątyniami Twego Ducha
i że te świątynie nie mogą zostać zniszczone, ponieważ są one Domem Bożym.
Dzięki Ci składamy, Panie, za wiarę, za miłość, którą włożyłeś w nasze serca.
Jak wielki jesteś, Panie!
Bądź błogosławiony i uwielbiony!
***
nowenna
o uzdrowienie wspomnień:
Są takie rekolekcje, na których podczas adoracji Najśw.Sakramentu jest przeprowadzana taka modlitwa,kiedy zapraszamy Jezusa, by jeszcze raz przeszedł z nami nasze życie od poczęcia, mówimy Mu o swoich zranieniach,bólach... i prosimy o uzdrowienie, ale też można pomodlić się samemu, bo to JEZUS zna nas i przenika, zna nasze zranienia, przykrości jakich doświadczamy...,to On uzdrawia i chce to zrobić, w każdej Eucharystii jest obecny, nie tylko w specjalnych Mszach św.z modl.o uzdrowienie, ale na każdej Mszy św. i On ma moc uzdrowić.
o uzdrowienie wspomnień:
Są takie rekolekcje, na których podczas adoracji Najśw.Sakramentu jest przeprowadzana taka modlitwa,kiedy zapraszamy Jezusa, by jeszcze raz przeszedł z nami nasze życie od poczęcia, mówimy Mu o swoich zranieniach,bólach... i prosimy o uzdrowienie, ale też można pomodlić się samemu, bo to JEZUS zna nas i przenika, zna nasze zranienia, przykrości jakich doświadczamy...,to On uzdrawia i chce to zrobić, w każdej Eucharystii jest obecny, nie tylko w specjalnych Mszach św.z modl.o uzdrowienie, ale na każdej Mszy św. i On ma moc uzdrowić.
"Modlitwa o uzdrowienie wspomnień
Panie, uzdrów moje wspomnienia.
Być może prześladują cię nocne koszmary, być może boisz się ludzi, być może nie potrafisz sobie poradzić z agresją, która dotyka twoich bliskich... Być może wciąż wracasz do wspomnień domu rodzinnego i awantur wywoływanych przez ojca-alkoholika, być może prześladuje cię smutek i przygnębienie...
Jezus pragnie uczynić cię wolnym.. On chce uzdrowić twoje chore wnętrze. On pragnie uzdrowić twojego ducha (czyni to przede wszystkim w Sakramencie Pojednania obdarzając cię swoją przebaczającą miłością) oraz twoje zranione uczucia, które mogą być korzeniem twoich grzesznych nawyków. On pragnie uzdrowić twoje bolesne wspomnienia i sprawić, abyś już do nich nie wracał. O wielu wydarzeniach pamiętamy, ale inne (zwłaszcza te najbardziej bolesne lub dotyczące najwcześniejszego dzieciństwa) „zakopaliśmy" głęboko w podświadomości. Jezus chce wejść zarówno w jedne, jak i w drugie i napełnić je swoją miłością. Na skutek Jego uzdrowienia nie tyle zapomnisz o wydarzeniach, które sprawiły ci ból, ale będziesz o nich myślał z pogodą i spokojem widząc w nich dar Boży.
Jeśli chcesz podjąć sprawę uzdrowienia twoich wspomnień, poświęć codziennie nieco czasu na osobistą modlitwę w tej intencji opartą na odpowiednio dobranych fragmentach Pisma Świętego. Spotkanie ze Słowem Bożym przyjmowanym w ciągu kolejnych dziewięciu dni ma cię otworzyć na to, abyś w dowolnym dniu modlił się za siebie przechodząc po kolei wszystkie okresy swojego życia.
Jeżeli więc czujesz się teraz wezwany do takiego rodzaju modlitwy - zapraszamy.
Modlitwa o uzdrowienie wspomnień
DZIEŃ l
Być może przyczyną naszych cierpień jest nasz grzech, być może jest to grzech innych. Stałem się ofiarą grzechu, który spowodował we mnie liczne rany. Pan o nich wie, On obiecuje mi triumf nad złem, które mnie dotyka. On chce obdarzyć mnie swoim zbawieniem.
Jr 30,15-17
Dlaczego krzyczysz z powodu twej rany, że ból twój nie da się uśmierzyć? Przez wielką twoją nieprawość i liczne twoje grzechy to ci uczyniłem. Wszyscy jednak, co cię chcieli pochłonąć, sami ulegną pożarciu. Wszyscy, co ciebie uciskali, pójdą w niewolę. Ci, co grabili ciebie, zostaną ograbieni. Wszystkich tych, co łupili ciebie, wydam na łup. Albowiem przywrócę ci zdrowie i z ran ciebie uleczę - wyrocznia Pana - gdyż nazywają cię „Odrzuconą", Syjonie, „o którą nikt się nie troszczy".
DZIEŃ 2
Być może nasza przeszłość nas boli. Może zostaliśmy skrzywdzeni przez naszych rodziców, rodzeństwo, przez nauczycieli, przez współmałżonka. Pan wzywa nas do tego, abyśmy te bolesne wspomnienia oddali Jemu. On czyni wszystko nowe. On pragnie uzdrowić naszą pamięć -nie znaczy to, że zapomnimy, ale że wspomnienia nie będą sprawiać nam bólu.
Iz 43,16-20
Tak mówi Pan, który otworzył drogę przez morze i ścieżkę przez potężne wody: który wiódł na wyprawę wozy i konie, także i potężne wojsko; upadli, już nie powstaną, zgaśli, jak knotek zostali zdmuchnięci. Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się wiośnie. Czyż jej nie poznajecie? Czytaj aż do wiersza 20.
DZIEŃ 3
Nie możemy sami wyzwolić się z sideł zła, które nas spotkało. Tylko Bóg jest naszym pocieszycielem, naszym obrońcą i uzdrowicielem.
Iz 51,12-16
Ja i tylko ja jestem twym pocieszycielem. Kimże ty jesteś, że drżysz przed człowiekiem śmiertelnym i przed synem człowieczym, z którym się obejdą jak z trawą? Czytaj aż do wiersza 16.
DZIEŃ 4
Obietnice Boże przewyższają nasze rozumienie, Bóg zna nasze rany, On zna wszystkie nasze potrzeby i pragnie je obficie zaspokoić. On wzywa nas do przyjęcia uzdrowienia naszych zranień, do nowego życia w wolności.
Iz 52,1-2
Przebudź się, przebudź! Przyodziej moc twą, Syjonie. Oblecz się w szaty najokazalsze, o Święte Miasto, Jeruzalem! Bo już nie wejdzie nigdy do ciebie żaden nie obrzezany ani nieczysty. Otrząśnij się z prochu, powstań, o Branko Jerozolimska! Rozwiąż sobie więzy na szyi, pojmana Córo Syjonu!
DZIEŃ 5
Tym, co nas uzdrawia, jest miłość Boża, nieskończona miłość, którą Bóg pragnie obdarzyć każdego z nas. Tę miłość najpełniej ofiarowuje nam w Eucharystii. Świadome uczestnictwo we Mszy świętej i „nasycanie się" Bożą miłością podczas adoracji może stać się bardzo skutecznym lekarstwem na nasze zranienia.
Iz 54,4-10
Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości i nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię - Pan Zastępów, Odkupicielem twoim -Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej
żony młodości mówi twój Bóg: Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną milośdą cię przygarnę. Czytaj aż do wiersza 10.
DZIEŃ 6
Miłość Boża objawiła się w Jezusie. Jezus całe swoje życie poświęcił głoszeniu Dobrej Nowiny o Bożej miłości i nigdy nie odmawiał tym, którzy prosili Go o uzdrowienie, a więc i tobie nie odmówi tej łaski.
Mt 4,23-24
/ obchodził Jezus cala Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po calej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał.
DZIEŃ 7
Nasza modlitwa winna być wytrwała nawet wtedy, gdy pozornie nie widzimy efektów. Winniśmy się modlić z wiarą i całkowitym poddaniem się woli Boga. Wewnętrzne uzdrowienie jest Jego wolnym darem, którego On udziela nam w swoim czasie. Naszą rzeczą jest się modlić.
Łk 18,1-6
Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać. „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bal i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do Niego z prośbą..." Czytaj dalej aż do wiersza 8.
DZIEŃ 8
Nasze słabości, zranienia, krzywdy są błogosławieństwem. Właśnie w tych słabościach Jezus pragnie objawić swoją moc. On sam chce być naszym Lekarzem.
Mt 10,9-13
Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?" On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników".
DZIEŃ 9
Naszą odpowiedzią na Boże obietnice, na Jego miłość, jest tylko ufność.
Być może Zło będzie próbowało nas zniechęcić i podważyć wiarę w to, że Pan dokonuje w nas uzdrowienia. Ratunkiem jest oddawanie Jezusowi wszystkiego w ufności. On jest wierny i na pewno dotrzyma swoich obietnic.
l J 5,14-15
Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.
Być może w trakcie tych dni modlitwy już coś się w tobie dokonało. Być może odkryłeś źródła swoich postaw. Podziękuj za to Jezusowi i proś Go, aby uzdrowienie, które w tobie rozpoczął, postępowało. Uzdrowienie jest najczęściej procesem, dokonuje się etapami. Nie jest ono także jakimś działaniem magicznym, lecz wymaga naszej współpracy.
W trakcie nowenny oddaj Bogu wszystkie okresy swojego życia, przechodząc je kolejno od poczęcia aż do momentu, w którym się obecnie znajdujesz. Zaproś Jezusa we wszystkie bolesne wspomnienia bądź te fakty z twojego życia, których nie pamiętasz, ale które mogły wywrzeć na ciebie wpływ. Jeśli chcesz, skorzystaj z wzoru takiej modlitwy zamieszczonego np. w książce O. Roberta Faricy (R. Faricy SJ, Jak rozmawiać z Bogiem, Wydawnictwo „M", Kraków 1991)."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz